Pianka znajduje się w poręcznej, solidnej, niedużej butelce z szeroką pompką.
Aby umyć twarz trzeba wycisnąć najmniej dwie pompki, ale mimo to jest wydajna.
Ma lekki przyjemny zapach.
Niestety nie radzi sobie z makijażem, ale w moim przypadku nie jest to strasznie ważne, bo od tego mam żel. Sprawdza się idealnie kiedy nie mam makijażu lub po jego zmyciu dla dokładniejszego oczyszczenia, czy do porannego przemycia twarzy.
Nie wysusza ale dobrze matuje.
Nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie uczula.
Nie szczypie w oczy.
Łagodzi podrażnienia.
Dodatkowo jest niedroga bo kosztuje około 10zł.
Jaką piankę wy polecacie, chętnie wypróbuję inne?
Buziaki :)♥
DaaisyK ♥
Biały jeleń zalewa różnorodnością produktów. Kto wie może zagości w mojej łazience.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Za taką cenę szczerze polecam wypróbować.
UsuńA mnie się zawsze ta firma kojarzyła z szarym mydłem. Ale gama produktów jak widzę się poszerza :-)
OdpowiedzUsuńDo niedawna też myślałam że to tylko zwykłe szare mydło, ale odkrywam nowe, fajne produkty♥
UsuńOstatnio nad nią dumałam i szkoda, że jej nie kupiłam :<
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest fajna.
UsuńO fajna piankę, muszę się zaopatrzyć
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować.
Usuń