poniedziałek, 13 kwietnia 2015

♥56/ Moje top 5 kosmetyków za +/- 10 zł

Dziś przychodzę do Was z postem na temat moich ulubionych kosmetyków które kosztują około 10 zł. Bo tanie nie zawsze znaczy złe. Czasami zdarza się że te droższe kosmetyki są gorsze od tych tanich, a te tanie są całkiem fajne.
Niestety mój aparat się zepsuł i puki co nie mam możliwości zrobić zdjęć kosmetyków, dlatego wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony wizaz.pl

Mleczna maska do włosów, Kallos - włosy po niej są miękkie, puszyste, lśniące, uniesione u nasady, łatwe w  rozczesywaniu, ma piękny zapach i jest bardzo wydajna. Kosztuje około 10 zł , w zależności od sklepu.

Hipoalergiczny żel do mycia twarzy z aloesem i ogórkiem, Biały Jeleń - świetnie zmywa delikatny makijaż i oczyszcza skórę, nie podrażnia nawet oczu, nie zapycha, nie wysusza, ma poręczne opakowanie, jest wydajny. Kosztuje 6-8 zł.

Wydłużająco - podkręcający tusz do rzęs Volumix Fiberlast, Eveline - wydłuża, podkręca i delikatnie pogrubia rzęsy, nie kruszy się, przy niedopracowanym nałożeniu lekko skleja rzęsy, ma bardzo fajną silikonową szczoteczkę, intensywny kolor. Kosztuje od 10 do 15 zł.

Paletka cieni do powiek Nude make up kit, Lovely - bardzo ładne kolory, nakładam zawsze z bazą bo bez bazy mają słabą pigmentacje, przy nakładaniu trochę się osypują ale wszystko ładnie da się strzepać pędzlem, idealne połączenie matowych kolorów z metalicznymi, świetnie nadaje się do codziennego makijażu. Kosztuje 12 zł w Rossmannie.

Brązowy żel do brwi, Wibo - dobrze utrwala i podkreśla brwi, ma raczej zimny odcień brązu, ładnie nabłyszcza, lekko koloruje skórę więc brwi wyglądają na gęstsze i grubsze, trochę za duża szczoteczka przez co jest mało precyzyjny. Kosztuje 9-10 zł.

To wszystko jeżeli chodzi o moje ulubione tanie kosmetyki. Co o nich myślicie? Macie, używacie?, a może u Was się one nie sprawdziły? Piszcie co o nich myślicie i jakie są Wasze ulubione tanie kosmetyki♥

♥♥Buziolee!♥
♦DaaisyK♦

12 komentarzy:

  1. Nie miałam żadnego z twych ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam korektor do brwi Eveline, ale jak go wykończę to chcę kupić ten żel Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny jest tez żel fo brwi. U mnie tez sie sprawdzil.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię te maski z kallosa ;) akurat ten żel z wibo aż tak nie przypadł mi do gustu, żeby do niego wracać, bo ma w sobie taki delikatny połysk :/ obserwuję! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny post :) Zapatrywałam się na ta paletkę z Lovely kiedys, ale znalazłam coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym wypróbować te odżywki Kallos ale trochę ta ich pojemność mnie przeraża

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam tylko Kallosa, ale inną wersję. Ciekawi mnie żel do brwi.

    OdpowiedzUsuń
  8. tego kallosa jeszcze nie uzywalam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na moim blogu pojawiło się rozdanie, jeśli byłabyś zainteresowana to zapraszam do wzięcia udziału :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja z żelu Wibo nie jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię maski Kallos i paletkę Lovely :)
    Zostaję u Ciebie na dłużej :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Często przechodząc obok tej paletki z Lovely zastanawiałam się czy jej nie kupić :D .

    OdpowiedzUsuń

♥♥Dziękuję za każdy komentarz, jest to dla mnie naprawdę bardzo ważne i motywujące. Dziękuję!♥♥