Od producenta:
Arganowa mgiełka samoopalająca do twarzy i ciała 3w1 dzięki błyskawicznie wchłaniającej się formule szybko pogłębia koloryt skóry, nie powodując smug i przebarwień. Zaawansowana receptura oparta na inteligentnym kompleksie Deep
Bronze, łączącym intensywnie brązujące składniki mgiełki z
wygładzająco-nawilżającym ekstraktem z aloesu, zapewnia efekt głębokiej,
równomiernej, złocistej opalenizny Kwas hialuronowy intensywnie nawilża nadając jej aksamitną miękkość Olejek arganowy oraz kompleks witamin A, E i F odżywiają oraz podkreślają opalony koloryt skóry nie brudzi ubrań
Składniki:
Przed użyciem wstrząśnij. Równomiernie rozpyl na
skórze i wmasuj w ciało okrężnymi ruchami. Po użyciu starannie umyj
ręce.
Moja opinia:
Mgiełka znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 150ml z atomizerem. Ma dość ładny zapach, który utrzymuje się na ciele. Po pierwszej aplikacji wieczorem rano byłam przerażona, miałam plamy i lekkie smugi. Ale dałam mu szansę i po kilku dniach znów nałożyłam, tylko że wcześniej wykonałam peeling i bardziej przyłożyłam się do aplikacji. I efekt był naprawdę fajny, a przede wszystkim nie miałam plam ani zacieków. Mimo że jest do ciemnej karnacji, na mojej bladej skórze wygląda bardzo zdrowo i naturalnie. Niestety jest trochę ciężko z aplikacją, bo trzeba naprawdę się napracować żeby uzyskać ładny efekt bez plam, zwłaszcza jeżeli ktoś tak jak ja nie jest wprawiony w nakładanie samoopalacza. Po wmasowaniu bardzo szybko się wchłania. Efekt utrzymuje się kilka dni i zmywa się równomiernie. Nie brudzi ubrań. Nie zauważyłam aby jakoś bardzo nawilżała, choć lekkie nawilżenie czuć, ale jest ono krótkotrwałe.
Podsumowując jest to dość fajny samoopalacz, który na skórze wygląda bardzo naturalnie, ale trzeba się postarać i nauczyć się go aplikować, aby nie powstawały plamy i smugi.
Podsumowując jest to dość fajny samoopalacz, który na skórze wygląda bardzo naturalnie, ale trzeba się postarać i nauczyć się go aplikować, aby nie powstawały plamy i smugi.
A wy używacie samoopalaczy? Jeżeli tak to jaki polecacie przetestować?
○ Produkt otrzymałam do testów od firmy EVELINE cosmetics, lecz nie wpłynęło to na moją opinię o kosmetyku. ○
○ Produkt otrzymałam do testów od firmy EVELINE cosmetics, lecz nie wpłynęło to na moją opinię o kosmetyku. ○
♥Buziole kochani i do następnego:)♥
♦DaaisyK♦
Nie używam tego typu produktów ;)
OdpowiedzUsuńSuper :) Ja bym go pewnie odstawiła jakbym zobaczyła plamy i smugi, a tu niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńja juz pomalu mam przesyt arganu:)
OdpowiedzUsuńNie używam samoopalaczy, nie zależy mi na opaleniźnie...ale i tak słońce szybko mnie "łapie"
OdpowiedzUsuńJa ostatnio strasznie się czepiam formaldehydu po tym, jak mnie dość mocno uczulił, a w składzie widzę DMDM Hydantoin i kilka innych potencjalnie uczulających dość mocno składników...
OdpowiedzUsuńJestem "córką młynarza" - unikam ekspozycji na słońce ;) lubię moją jasną skórę, ale zdarza się, że sięgam po balsamy brązujące. Ta mgiełka mnie zainteresowała. A co z zapachem przy "utlenianiu się" produktu? Niektóre samoopalacze i balsamy brązujące mają piękną nutę zapachową a później po prostu śmierdzą…
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: gabi-net.eu